Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 18 lipca 2013

Rozdział 13


Rano obudziły mnie promienie słońca. Otworzyłam me zaspane oczy. Obok mnie leżał Ross i się na mnie patrzył.
- Wiesz, że jak śpisz , to wyglądasz przepięknie? - spytał
- Dzięki, ale to znaczy, że kiedy nie śpię jestem brzydka? - odpowiedziałam
- Co Ty! Zawsze wyglądasz ślicznie. - powiedział blondyn
- Dziękuję. Co dzisiaj będziemy robić?
- Może pójdziemy na plażę? - zaproponował brązowooki
- Okej, mi pasuje. Ale najpierw coś zjedzmy.
Ross na to tylko przytaknął na tak i zeszliśmy na dół zrobić sobie śniadanie. Na lodówce zobaczyłam kartkę. Pisało tam :
"Laura, ja i tata jesteśmy w sklepie. Vanessa jest u koleżanek. Zrób sobie coś do jedzenia. My postaramy się wrócić jak najszybciej.
Buziaczki Mama"
Gdy przeczytałam kartkę, zwróciłam się do blondaska :
- Ross, co chcesz jeść?
- Hmm....może naleśniki - odpowiedział
- Dobra, załatwione - powiedziałam
Tak więc, zabraliśmy się za robienie naleśników. Chciałam wyjąc z szafki mąkę, ale nie dosięgałam, ponieważ było to wysoko. Wzięłam krzesło i na nim stanęłam. Gdy trzymałam już produkt, zachwiałam się. Już miałam się przewrócić, ale Ross mnie złapał.
- Uważaj na siebie - powiedział
- Dobrze - odpowiedziałam i pocałowałam blondyna w policzek
Ross odstawił mnie na ziemię i zabraliśmy się za gotowanie. Oczywiście nie obyło się bez dobrej zabawy. Sypaliśmy się mąką i byliśmy cali biali. Jednak po 30 minutach śniadanie było gotowe. Zasiedliśmy do stołu i zaczęliśmy pałaszować przygotowany posiłek. Kiedy zjedliśmy, Ross poszedł do swojego domu, a ja do swojego pokoju, by przygotować się do wyjścia na plażę.
Podeszłam do szafy i wybrałam taką sukienkę :
Poszłam do łazienki. Umyłam moje śnieżno-białe ząbki, założyłam na siebie swój dwuczęściowy, różowy strój kąpielowy i wcześniej wybraną sukienkę. Dziś postanowiłam, że włosy zepnę w wysoki kucyk. Gdy byłam już gotowa wyjęłam z szafki mój ulubiony plażowy ręcznik i inne rzeczy potrzebne na plaży, wszystko spakowałam do torby. Zeszłam na dół, gdzie miałam czekać na blondaska. Okazało się, że już tam jest. 
- To co idziemy? - spytałam
- Wreszcie jesteś, ile można czekać?
- Oj nie przesadzaj, chodź już - powiedziałam
- Idę, idę. - odpowiedział chłopak
Kierowaliśmy się w kierunku wyznaczonego miejsca. Kiedy już tam byliśmy rozłożyłam ręcznik, zdjęłam sukienkę i posmarowałam się kremem. Chciałam się położyć, lecz Ross mi to uniemożliwił, zaciągając mnie do wody. Pierwsze co zrobił brązowooki to opryskał mnie ciepłą wodą z oceanu. Oczywiście ja to odwzajemniłam. Pluskaliśmy się tak może z godzinę, było naprawdę fajnie. Lecz nie wiedzieliśmy jednego. Nie wiedzieliśmy, że cały czas ktoś nam się przygląda, była to... C.D.N


Jak i obiecałam, tak i zrobiłam, jest 13 rozdział :) Mam nadzieję, że chociaż trochę wam się podoba :p 
Domyślacie się, kto przyglądał się Ross'owi i Laurze? Piszcie i komentujcie :)
CZYTASZ = KOMENTUJESZ :D

~ Do napisania Marta :*




11 komentarzy:

  1. jak mogłaś w takim momencie?!!!!!!!!!!!!!!!!!!hahaha czekam,na next

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny. ;*
    Czekam na Nexti Zapraszam do mnie i Refive. ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie no! W takim momencie?! Czekam na next! =D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekstra rozdział. Super!☆:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Masz na prawdę wielki talent. Kiedy dodasz kolejny rozdział? A tak wgl to świetny jest ten rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne piszeszbBLOGERKO.Podoba mi się bardzo!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. a ja nie wiem kto to napiszesz ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystkiego dowiecie się w kolejnym rozdziale, który będzie może w sobotę :)

      Usuń
  8. rozdział bombowy a kto im się przyglądał to nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  9. głupi bez sensu ten twoj blog

    OdpowiedzUsuń