Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 1 sierpnia 2013

Rozdział 19


Chwilę trwaliśmy jeszcze w uścisku. W końcu oddaliłam się od blondyna i popatrzyłam na zegarek w komórce, była 17:05.
- Późno się zrobiło. - powiedziałam
- Tak. Idziesz do domu? - spytał Ross
- No, idę. - odpowiedziałam
- A mogę Cię odprowadzić? - zaproponował chłopak
- Spoko. - odpowiedziałam
Wstaliśmy z ławki i poszliśmy w kierunku mojego domu. Po 10 minutach drogi byliśmy na miejscu. Pożegnałam się z brązowookim i weszłam do środka.
- Hej, Laura. Widzę, że pogodziłaś się z Ross'em. - powiedziała Ness, gdy weszłam do mieszkania
- Tak, pogodziliśmy się. - odpowiedziałam
- To znaczy, że jesteście znów razem?! - zapytała Van
- Co? Nie, nie jesteśmy. Jesteśmy...przyjaciółmi. - tłumaczyłam
- Aha. - Vanessa odetchnęła z ulgą
- Dobra, idę poćwiczyć piosenkę.
- Okej. - odpowiedziała moja siostra
Poszłam na górę do mojego pokoju. Zaczęłam śpiewać utwór, który jutro będę musiała zaśpiewać przed całą szkołą.
To całe śpiewanie zajęło mi aż 2 godziny! Kiedy skończyłam, postanowiłam się już kłaść spać. Wzięłam piżamę i poszłam do łazienki. Gdy się już "ogarnęłam" położyłam się na moim łóżku i szybko zasnęłam.
Rano obudziłam się dość wcześnie, bo była dopiero 6. Po mimo wczesnej pory, nie chciałam już spać. Wstałam i podeszłam do szafy. Dzisiaj postanowiłam ubrać się w moją ulubioną sukienkę. Wzięłam ją i podreptałam do "pokoju czystości". "Ogarnęłam się" i zeszłam na dół, gdzie Vanessa robiła jajecznicę.
- Cześć, co tak wcześnie? - spytałam widząc ją w kuchni
- O to samo, mogłabym się Ciebie spytać. - odpowiedziała i się zaśmiała
- A tak serio? - dopytywałam się
- A tak serio, to nie mogłam spać. - wytłumaczyła
- Aha. Van jak myślisz, dam radę zaśpiewać przed całą szkołą?
- No pewnie, że dasz. Będzie dobrze, zobaczysz. - pocieszyła mnie i położyła na stole śniadanie
- Dzięki, jesteś super. - powiedziałam i zaczęłam pałaszować posiłek
Szybko zjadłam, pożegnałam się z Ness i wyszłam do szkoły.
Szłam powolnym tempem i cały czas rozmyślałam nad dzisiejszym występem.  Bardzo się tego bałam. Po 20 minutach drogi, doszłam do liceum. Ross już tam był.
- I co, stresujesz się? - zapytał od razu, gdy mnie zobaczył
- I to jeszcze jak. - odpowiedziałam
- Laura, będzie dobrze zaufaj mi. Wyjdziesz na scenę i będziesz błyszczeć. - pocieszał mnie blondyn
- Dzięki, jako którzy występujemy? - spytałam
- Nasz duet jest drugi. - odpowiedział
- Drugi?! - krzyknęłam
- Hej, spokojnie. O zobacz, już się zaczyna. - powiedział Ross i wskazał na gromadzącą  się salę.
Na scenie, stał nauczyciel muzyki. Opowiedział trochę o dzisiejszych duetach i zaczęło się. 
- Teraz nasza kolej. Powodzenia. - szepnął do mnie Ross, gdy piosenka, która była pierwsza dobiegła końca
Przełknęłam ślinę i weszłam na scenę. Zaczęliśmy śpiewać:


Skończyliśmy i dostaliśmy bardzo dużo braw.
 - Szczerze mówiąc, nie było tak źle, jak myślałam. - powiedziałam do Ross'a, kiedy zeszliśmy już ze sceny
- No widzisz, mówiłem że będzie dobrze. - odpowiedział mi blondasek
- Dziękuję. - powiedziałam i przytuliłam brązowookiego
- Nie ma sprawy. - odpowiedział chłopak
Po naszym występie, było jeszcze 6 innych duetów. Wszyscy byli świetni. Jednak wszystko co dobre, szybko się kończy. Występy dobiegły końca. Dzisiaj nie mamy już lekcji, więc wyszliśmy razem ze szkoły.
- Ross, bardzo Ci dziękuję, że mnie wspierałeś. - powiedziałam chłopakowi
- Przecież od tego są przyjaciele. - odpowiedział i zaczął się śmiać
- Co Cię tak śmieszy? - zapytałam
- Sam, nie wiem. - odparł dalej się śmiejąc
- Spoko... - zaśmiałam się
Blondyn odprowadził mnie pod mój dom i sam poszedł do swojego. Weszłam do mieszkania. Od razu pochwaliłam się Vanessie:
- Van, udało mi się. Wystąpiłam i przy okazji pozbyłam się strachu przed sceną!
- Aaa!!! Widzisz, mówiłam że Ci się uda! - ucieszyła się
- Tak, mówiłaś. I bardzo Ci za to dziękuję i za to, że mnie wspierałaś. - powiedziałam
- Aww, Laura nie ma za co. Przecież jesteś moją siostrą. - powiedziała i mnie przytuliła
Puściłam Ness i cała szczęśliwa, pobiegłam na górę, do mojego królestwa.



Siemka <3
Podoba Wam się? Jak dla mnie jest jakiś taki dziwny. Ale to moje zdanie :)
Kolejny nie wiem kiedy, bo w sobotę wyjeżdżam na wczasy. A jutro raczej nie będę miała czasu na pisanie :) 
CZYTASZ = KOMENTUJESZ :D
No i piosenka: 
~ Do napisania Marta ♥


10 komentarzy:

  1. Super!
    Tylko ( znowu to samo) GDZIE RAURA?!
    Pisz szybciutko next!
    Love ya<3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :)
      A co do Raury, to może w następnym rozdziale już będzie ♥

      Usuń
  2. rozdział genialny nie mogę się doczekać następnego ;)
    zapraszam na mojego bloga
    http://billy-unger-love-story.blogspot.com/
    jest już następny rozdzialik ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. super next czeka

    OdpowiedzUsuń
  4. PODOBA MI SIĘ - TEN WCZEŚNIEJSZY TEŻ

    OdpowiedzUsuń
  5. Super, świetny rozdział, no i czekam na Raurę, mam nadzieję, że połączysz ich jak najszybciej

    OdpowiedzUsuń
  6. jest fajnie.piszesz coraz ciekawiej.czekam na więcej.miłego wypoczynku i swieżej weny.pa,pa.

    OdpowiedzUsuń
  7. super miłych wczasów czekam na raurę <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Super!!! Piszesz super! nie moge sie doczekac kolejnego masz naprawde niesamowita wyobbraznie!!! czekam

    OdpowiedzUsuń
  9. Zarabisty ♥♥♥♥

    OdpowiedzUsuń